Morze jest jak chipsy
Niekształtne i pofalowane
Trudne do zgryzienia i słonawe
Morze jest piękne lecz czasami groźne
Morze jest piękne lecz czasami groźne
Czasem gdy wieje i na nie spojrzysz
Nie da się zakochać, lecz bać i kochać
Bo jak żmija czasami zabija
Na wantach wiatr gra
Na wantach wiatr gra
Słychać szum morza
Mewy bajki gadają
A syreny śpiewają
Śpiewają o morzu
A wraz z nimi wiatr na wantach gra
Fale o moje jesteście piękne
Fale o moje jesteście piękne
Jak błękit na niebie w tym wietrze
Woda jest czysta
Lecz nieprzejrzysta
Ryby pływają i często zdychają
Ile razy pytać się
Ile razy pytać się
Mam tych mew szarych
Ściągając z oczu ciemne okulary
Czy pływa jeszcze
Na tym świecie
Mój ukochany, może mi powiecie ?
Czy zatonął jego okręt piękny
Czy wciągnęły go morksie odmęty
Czy powróci do żony do mamy
Mój ukochany