Morze nasze morze
Wciąż przechyły i szkwały
I coraz większe o nasz dziób
Fale się rozbijały
Wciąż większe i większe
Do kolosów podobne
Przemywają nasz pokład
Od dziobu do rufy
Lecz szoty mokre
Trzymać nam czas
Lecz potem morze ucichło, spokojne
Flauta Panie Bosmanie