KEMI - port będący wielkim brakiem Wenedy, było kilka prób zdobycia tego najodleglejszego portu na Bałtyku, ale zakończyły się niepowodzeniem. Majowy termin rejsu jest względnie korzystny meteorologicznie, lecz ryzykowny oceanograficznie. Poniżej zamieszczono trzy mapy - mapę zamarzania Bałtyku, mapę rozmarzania Bałtyku i mapę zasięgu lodu w zależności od zimy.
Jak widać naśrodkowej mapce statystycznie północna część Zatoki Botnickiej odmarza około 20 maja. W związku z powyższym zaplanowaliśmy rozpoczęcie rejsu na 10.05.2006. Znajomość możliwości jachtu, statystycznie przeważająca pogoda i nasze doświadczenie pozwoliły oszacować, że trasa ze Świnoujścia do Kemi i z powrotem do Sztokholmu zajmie nam około trzech tygodni plus jeszcze tydzień na ewentualne zwłoki i wyszło, że 9 czerwca wsiądziemy do samolotu na lotnisku w Sztokholmie.