Harcerski Ośrodek Wodny

KURS
Na górze róże na dole knaga,
Dzień pierwszy – każdy był jak łamaga,
Dzień drugi, dzień trzeci, dzień czwarty
Przez napór wiedzy mózg jest już zdarty.
Klaruj już dziobową cumę, podejście udane
I czujesz dumę.
znowu przechył, ktoś wyleci
od tej wody ciągle świeci
Jungi już na OPTY biegną,
Przy podejściach miny rzedną
Konkurs wacht znów się zaczyna,
Każda stówa się przyczynia
Cumulonimbusa mamy w teście,
No i patent w garści wreszcie!

STAŻÓWKA

Z kroniki turnusu II
Obóz stażowy wam kłania się nisko
Choć koniec obozu już bardzo blisko
Kadeci jeszcze żaglami się bawią
W przyszłym roku na kursik się stawią
A tam każdy żeglarz swój umysł pręży
Uczy się lin, manewrów, pawęży
Oraz my, niesamowita stażówka
Nie straszne nam szkwały, sztadżek i rufka
Oryginalne zajęcia robimy
Nie każdymi na razie się dzielimy
Zabaw i harców nam wciąż nie brakuje
Kreując je nikt z nas nie próżnuje
Puentując spędziliśmy tu miło czas
Stażówka pozdrawia i żegna już was.

Młodsi kadeci
10 lipca zaczęło się,
W Poraju wszyscy poznaliśmy się
Przyjechaliśmy, aby fajnie spędzić czas,
A rodzice byli dumni z nas.

Druhna Iwona zaprowadziła nas
na Westa gdzie siedliśmy w raz,
powiedziała czym jest zwrot przez sztag
i przez 2 tygodnie ćwiczyliśmy tak.

Oliwia królową żeglarstwa jest,
A zamkiem jej przepiękny West
Maks głową w bom wali
I się tym często chwali

Ewa mea latać chce,
Lecz na kei łatwo wywraca się,
A dziewczyny zachwycają się.
Julka kulka przechyły zna, lecz wtedy naprawdę stresik ma.
MKS-u się uczymy, pod kubrykiem często siedzimy,
Na pobudki narzekamy i w barana często gramy.

PORAJSKIE OPOWIEŚCI
Wachta ósma na Astro pływa
Nawet kiedy żagle zrywa
Bo KaWuŻet na pontonie
Sprawi, że nikt nie utonie
Więc się nie ma czego bać
Kiedy szkwały zaczną wiać
Astronawigator szybki
Jest postrachem każdej rybki
Wiatr nam zawsze w żagle dmucha
Bo mamy fajnego druha
Nasz kochany druh Marcelek
Zjadłby sobie kartofelek
Lecz na obiad mamy ryż
Więc nie naje się druh dziś
I załoga dobra jest
Takiej nie ma nawet West:
Kajtek wciąż swój sztormiak zakłada
Może w końcu zacznie padać
Ania ciągle robi przechyły
tak, że w końcu fale ją zmyły
Lena ciągle ręce moczy
I się z Zuzią przy tym droczy
Monika cztery rufy zrobiła
Minus dwa punkty wtedy zdobyła
Zosia zwana inaczej Zuzanną
Nie bardzo lubi rozgrzewkę poranną
To załoga nasza cała
Jest naprawdę niebywała !

Starsi Kadeci

Poraj
Gdy w Poraju słońsce wschodzi
Wszyscy siedzą już na łodzi
A nasza łódka Bora
Wyprzedzi nawet astronawigatora

Na Poraju fajnie jest
Pływa tutaj także West
East, South, North oraz Bystra
Mistral, Monsun, Manta...
Rzecz to oczywista.
Nasi druhowie uczą nas życia
I żeglarskiego sposobu bycia
Gdy czapki z łowy nie zdejmujesz
Bardzo dobrze się tu czujesz.

Poraj w naszych myślach zostanie,
Więc powiedz tacie i powiedz mamie,
Zrób do żeglugi pierwszy krok
I przyjeżdżaj tu za rok.