Na trzeci turnus nadszedł czas
Grupa jungów mknie przez las
Każdy w domku, każdy w koi
Troszkę się żeglarstwa boi
Spać nie może - O mój Boże!
Co to będzie - ciemno wszędzie!
A tu nagle pośród nocy
Wyciągają nas spod kocy
W dwuszeregu ustawiają
I na łąkę wysyłają
Wtem z ciemności kilku gości
Ogniem kręci - co się święci?!
Nudzić nam się nie zdarzyło
Tyle się już wydarzyło
Test w basenie wszyscy zdali
W dwa ognie nie raz już grali
A wieczorem przy kominku
Mamy pląsy o w szelkach murzynku
I szantę znamy już niejedną
Przy naszych szklankach wszyscy bledną!
A na wodzie przy pogodzie
Sztagi, rufy, boje, keje
Nawet kiedy mocniej wieje!
Wiatru z nas się nikt nie boi
Na apelu dzielnie stoi!
{pgcooliris id=384}