Harcerski Ośrodek Wodny

Ostatnie dni trzeciego turnusu minęły niezwykle szybko. Kadeci mieli okazję popływać w kanadyjkach, a stażówka poza nocnym biwakiem ćwiczyła “prawdziwego” człowieka za burtą. Kursanci natomiast z sukcesem zakończyli egzamin, a my oficjalnie witamy 12 świeżo upieczonych Żeglarzy Jachtowych! Aby tradycji stało się zadość, instruktorzy zorganizowali dwa ogniska, w tym jedno na wodzie, podczas których obozowicze śpiewali ulubione szanty. Wraz z końcem turnusu nie zabrakło łez wzruszenia. Cała kadra instruktorska dziękuje uczestnikom za niezapomniany czas i zaprasza wszystkich na przyszłoroczny obóz!

Trzeci jungowy turnus trwa w najlepsze! Bawimy się tak dobrze, że brakuje nam czasu na wrzucanie zdjęć.
Tegoroczny obóz jest w tematyce pirackiej. Znaleźliśmy już prawdziwy skarb, odwiedziliśmy piratów w Chinach, przeszliśmy w prawdziwym pirackim, pokazie mody, zbudowaliśmy statki z kartonów oraz wysłaliśmy list w butelce.
Kiedy tylko pogoda na to pozwala rozwijamy się, żeglarsko !!

Uczestnicy trzeciego turnusu weszli już na najwyższe żeglarskie obroty.
Kadeci opanowali zwroty i są coraz bliżej do osiągnięcia żeglarskiej samodzielności oraz zdobywają odznaki. Załogi kursowe dopracowują złożone manewry egzaminacyjne takie jak „człowiek za burtą”, a stażówka coraz sprawniej manewruje dwumasztowym jachtem. Pomiędzy zajęciami żeglarskimi zawsze znajdzie się czas na sportowe lub artystyczne zajęcia. Liczymy, że kolejne dni przyniosą prawdziwie żeglarską pogodę.

Turnus 3. już od czterech dni trwa w najlepsze. Załogi przyszłych żeglarzy jachtowych, stażówki oraz kadetów poznają żeglarstwo od podszewki. Wszyscy młodzi żeglarze opanowali manewry portowe, a także postawili pierwsze kroki na żaglach. Wieczorami uczestnicy nabywają oraz utrwalają materiał teoretyczny. Jednak nie brakuje zajęć poza żeglarskich. Oprócz królujących frisbee i piłki do siatkówki, obozowicze mogli, między innymi, poznać sztukę origami, zagrać turniej w piłkarzyki, czy złożyć drewniane modele łódek. Nadchodzące dni zapowiadają się słonecznie, mamy nadzieję, że nie zabraknie wiatru.

Każda wachta na naszym turnusie przeżywa swoje małe jachtowe przygody, którymi z uśmiechem na twarzy dzieli się potem z innymi uczestnikami obozu. Nie inaczej jest także w przypadku wacht kursowych, które swoje niesamowite historie z pływania i nie tylko postanowili… wyśpiewać!

Kurs na Poraj - czyli szanta, którą stworzyli kreatywni uczestnicy wacht kursowych, powstała na zajęciach fakultatywnych dotyczących właśnie pieśni morskich. Kursanci pod czujnym okiem druhny Oli stworzyli niezwykłą piosenkę pełną opowieści o przygodach i nawiązań do zabawnych sytuacji z obozu. Na ostatnim obozowym ognisku z szantą zapoznali się pozostali żeglarze, a wspólne odśpiewanie „Kursu na Poraj” zakończyło się gromkimi brawami dla jego twórców. Szanta z pewnością zostanie w pamięci nie tylko kursantów, ale i także druhów, którzy już parę razy zostali przyłapani na nuceniu chwytliwej melodii pod nosem…

A jak idą słowa szanty? Posłuchajcie sami!